17 kwietnia 2012

Plus pięćdziesiąt do szczęścia.

Nie stawiałam kroków mniej pewnie niż zazwyczaj, choć z każdym pojawiały się kolejne wersje odpowiedzi na pytanie jakim cudem się zdecydowałaś, All.? Nie wiem, do teraz, choć minęło już siedem godzin, odkąd spokojnie i z uśmiechem na ustach wyszłam ze studia ze świadomością, że w końcu mam to, co chciałam mieć już dawno. Boli mnie kręgosłup, a w podświadomości wciąż słyszę dźwięk Daily Black'a, który przerażająco przypominał ten, który wydaje depilator (a kysz!). Lubię tego Gościa. Jego delikatność i opanowanie. Jego setki pytań i to, że naprawdę słucha odpowiedzi, co niezbyt często się zdarza. Jego uśmiech też lubię. I cholernie długie rzęsy. I z miłą chęcią poszłabym do niego znowu, chociażby w tej chwili, biorąc garściami więcej i więcej. Zamknęłam przy nim oczy, zatapiając się w dźwiękach melodii dochodzącej z sąsiedniego pokoju i wydaje mi się, że odpłynęłam na chwilę dłużej, niż zrobić to powinnam. Próbowałam skupić się na czymś innym, żeby nie myśleć o bólu, co nie do końca mi się udało. Niemniej jednak to chyba jeden z tych bóli, które człowiek wspomina po czasie z uśmiechem na ustach, który w cale nie odstrasza. Nie wszystko co piękne jest przecież od początku do końca kolorowe. Warto przeżyć godzinę rozorywania igłą skóry, by później przez kilka (jak na razie) kolejnych móc się cieszyć efektem. Studio tatuażu. Blondwłosy tatuażysta. Obrzeża miasta. I plus pięćdziesiąt do szczęścia jednej, na pozór niewiele znaczącej All. Warto było czekać.
/ nie macie ostatnio wrażenia,
 że zrobiłam się jakąś... służbistką?

7 komentarzy :

  1. Omajgasz! Tatuaż?

    Aż mnie dreszcze przechodzą...

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba jeden z moich ulubionych postów, ale to ze względu na te cudeńko z niefajną `H`. <3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znamy się zbyt długo (chociaż w sumie też nie tak krótko), ale nie wiedziałam, że zdobyłabyś się na coś takiego. :> Co sobie wytatuowałaś? I najważniejsze: BARDZO, ALE TO BARDZO BOLAŁO? Też chciałabym sobie zrobić tatuaż, więc wolę się tak mniej więcej dowiedzieć.

    OdpowiedzUsuń