,, O byle co znowu toczymy walkę
Ja mam już dość, chciałbym Cię tylko objąć
(...)
Nie chcę w to brnąć i nic już chyba nie chcę
Przypomnij mi, dlaczego z Tobą jestem?
Przypomnij mi, dlaczego z Tobą jestem?
Wciąż tyle do stracenia
Nie czekam już na rewanż
Powtarzasz do znudzenia i znów się nic nie zmienia "
// zdecydowanie powinni go zamknąć.
za zamach. narzędziem zbrodni emocje.
za zamach. narzędziem zbrodni emocje.
Czasem nie mamy siły a jednak mamy wiarę
OdpowiedzUsuńKilka słów a tak wymownych.
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńBo najważniejsza jest nadzieja...
OdpowiedzUsuńa najgorsze chyba jest daleko idące przepraszam i poza nim długo, długo nic. żadnej zmiany.
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie, jak długo ja bym wytrzymała o byle co, ale..miłość cierpliwa jest. Czasem tylko pytam się, czy nie za cierpliwa.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że bardzo często aż nazbyt. Te walki w dużej mierze uzależnione są od osobowości. Chyba najważniejsza w tym wszystkim jest jednak ta o coś, o siebie nawzajem. W gąszczu wszystkich innych to musi być priorytet.
UsuńWalka o siebie nawzajem. Tak, to brzmi bardzo ładnie. Choć, nieraz chce się, by nie trzeba było walczyć a po prostu..być dla siebie. Tak zwyczajnie.
Usuń